Mieli podobno 24 dzieci - połowa umarła. Zachowały się imiona pozostałych 11 o których można podać trochę danych. Cała to gromadka wychowywała się na wsi.
Miały bardzo staranne wychowanie i wykształcenie. Dzieci z niańkami i bonami spędzały całe dnie w szopie czy altanie (schronienie od deszczu i od silnego nasłonecznienia. Tam jadły, spały, uczyły się. Na wieczór wracały do domu iwtedy dopiero odbywał się obrządek zbierania i liczenia dzieci.
Imć pan Podkomorzy po pracowicie spędzonym dniu udawał się do pokojów swojej żony i pytał: Czy Waćpani policzyłaś swoje dziatki?
(źródło Saga)