Smolniki 2 I. 1987r.
Jurku piszesz, że chłopcy interesują się genealogią swoją, a Ty piszesz - pewnie to Ty, nie wiem ale chcesz się dowiedzieć skąd, jak i kto Cię rodzi - bo jakby chłopcy, to któryś z nich napisałby, bo "gramotni są". Jesteśmy to pod wpływem klina wyżowego. Wy chyba nie, to teraz we łbie nic się nie kręci, nie zataczam się i jasno myślę, to też i wypiszę się, w więc.
Moja i Ninki Mama a Twoja babka Zofja - zrodzona z Marji de domo Widera (Ślązaczka) i Jana Seferyniaka (do 1863 roku Seferyńskiego) ze stanu szlacheckiego (szlachcic zagrodowy, zaściankowy czy zogończy) z miejscowości o ile mnie pamięć nie zawodzi) "Gąba" gdzieś nie daleko mszczonowa.
Nasz Tata Stefan - pochodzenia? chłopskiego tak na papierze i w ruskich metrykach. Nie wiem jak i dlaczego miał podwójne nazwisko Nikołajczuk-Charczun W pierwszym dowodzie czy w metryce i ja takiem miałem - używane zawsze było jedno Charczun. Miałem Ojca zapytać jak i co ale jako nie jaki było - to zabyłem to zapomniałem. Mamy też dokumentnie nie wypytałem, bo to wiem od niej - Tatuś był dzieckiem nieślubnym, matka Ojca - moja, Ninki babka chłopka z wołynia rusinka jak dawnej mówiono, obecnie ukrainka ponoć była b. ładna. Jak to zrobili, że w metryce był wpisany wpisany nasz dziadek, a ojciec ojca Andrzej (a nie ojciec: N.N) nie wiem. W roku 1913 czy na początku 1914 - przyjeżdża do nas do Białowieży - nie pamiętam - Kapitan czy rotmistrzlejbgwardzieskiego półku J. Ch Szestierikow ze swoją siostrą Nataszą - Natalią - ja do mamy Kto to - mama to brat i siostra Tatusia? Jak trochę podrosłem pytałem Mamy - jak brat ojca to dlaczego Sześcierikow, a nie Charczun nie pamiętam dokładnie Mamie powiedział, że to rodzeństwo przyrodnie czy cioteczne czy stryjeczne to właściwie do genealogji nie potrzebne.
Wiem, że nie wiele wiem.
Dziadek Jan Seferyniak brał udział w powstaniu 1863, po upadku powst. żeby nie jechać na Sybir - przerobił się na Seferyniaka, przeszedł na prawosławie, przeniósł się do Warszawy na ścianie powiesił cara i carycę, w kącie obraz Św. Nikołaja Czudotworca na i tak się uchronił.
Babcia - pozostała katoliczka. Tak coś mnie swita, że Ojca wychował jakiś Baciuszka - prawosł. Xądz - pogon Pop do lat 16tu - potem Ojciec sam na siebie zarabiał. Możebym jeszcze jakie szczegóły przypomniał ale mnie się zaczyna w głowie pieprzyć.
pozdrowienia ucałowania.
Zapiski na marginesie:
a 3/I 1987 a twoja Matka Nina czy Tobie nic nie mówiła? Ona też do zamążpójścia była prawosławna - jak wszystkie tam
/dalej tekst nieczytelny/
I na dole listu:
"tu Papież tam archijepiskop /?/ a reszta sama"
Koniec listu.