Dynowscy

Mieczysław Placyd Nałęcz Dobrowolski ur. 5.10.1904 w Krakowie. Literat, poeta i dziennikarz. Niestety wszystkie jego prace zginęły podczas wojny. Jedyny, ocalały wiersz "Generał Listopad" został wydrukowany w pamiętniku Krystyny Rodowiczowej "Sztormy i Burzany"(PAX 2004) Na jesieni 1934 bierze ślub z Jadwigą Sztompka (siostra Henryka- laureata konkursu Chopinowskiego, oraz Feliksa- inżyniera) Ginie w obozie koncentracyjnym we Wrocławiu ?.12.1944 Symboliczna tablica umieszczona jest na grobie rodziców w Jazgarzewie.

O, listopadzie, listopadzie długi - Kalendarzowych smutna reszka kart, Znam twoje zimno, straszące szarugi, Twój patriotyzm i twój zimny hart. Tyś "niebezpieczną dla Polaków porą". Wciąż jesteś echem głośniejszym niż głos, Masz w sobie ciszę spadłych liści chorą I szronem dziejów pobielały włos. W Łazienkach chodzisz Konstantego krokiem, Na drzewach wisisz trupami i mgłą - Żołnierzem jesteś w kaszkiecie wysokim I nocą długą, tą samą i złą. Po swoim pałacu chodzisz - po Warszawie, Wiatr ci rozwiewa orzechowy płaszcz. Jesteśmy - mówisz - niepodobni prawie... Posłuchaj smutku, saksofonów paszcz... W szatni się rozbierz ze swej dżdżystej sławy, A w hallu zostaw swoje setki lat. Myślisz, że z innej jesteśmy Warszawy? Patrz, popielaty jak ty jest twój brat. O listopadzie, smutny generale, Jak ci powiedzieć, wytłumaczyć mam, Żeś dla mnie jeszcze smutniejszy jest - ale... I mniejszy, cichszy, codzienny i sam.